poniedziałek, 28 marca 2011

siedząco-niszcząco

Mały zmęczony chłopiec znowu zmęczony. Komputer jak zwykle był jedyną ciekawą alternatywą, by znaleźć się w trochę innym świecie, takim mało rzeczywistym. Po raz kolejny przesiedział na internecie kilka godzin, w ciągu dnia to jakieś 3/4 wolnego czasu, a małe dzieci maja sporo wolnego czasu, to jest jakieś 3/5 dnia, czyli w ciągu życia małego chłopca to jakieś 63,87565476% życia. Tak bardziej poważnie, chłopiec, przypomnijmy zmęczony, ma świetnie wyćwiczone palce, są sprawne, doskonale radzi sobie w grach zręcznościowych i do tego, wie sporo... Skąd wie? No przecież z Wikipedii, bo to rzetelne źródło informacji i nikt nie ma prawa temu zaprzeczyć. Taaaaak, mały chłopiec jest ciągle zmęczony, bo nie robi nic. Potrzebne są pasje, doskonalenie swoich fizycznych umiejętności. Przydatność komputera w szkole to za mało, to nie może być argumentem popierającym ciągłe spędzanie czasu w pozycji siedząco-niszczącej. Mały zmęczony chłopiec myśli... Zobaczymy co wymyśli...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz